Na co dzień pr
acuję w jednej z regionalnych dyrekcji LP, a wcześniej pracowałam w nadleśnictwie. Podczas swojej drogi zawodowej zajmowałam się różnymi działami gospodarki leśnej, jednak niemal zawsze miałam szerszy kontakt ze społeczeństwem – przez wiele lat byłam edukatorem, do moich obowiązków należała również turystyka i rekreacja na terenach leśnych. Niemal od zawsze w swojej pracy byłam odpowiedzialna za przekazywanie informacji o tym, co robią leśnicy – grupom szkolnym, podmiotom współpracującym z nami, mediom itp. Dlatego skończyłam również studia podyplomowe z wielu dziedzin, zwykle nie związanych z leśnictwem – jedne z nich pozwoliły mi lepiej zarządzać zadaniami, inne ułatwiły pozyskanie funduszy na ich realizację, były też takie, dzięki którym zgłębiłam zagrożenia w pracy dla ludzi, jak również zagrożenia dla lasu ze strony ludzi. Im szerzej wychodziłam poza leśnictwo, tym lepiej rozumiałam rozmówców, których spotykałam w swojej pracy.
Jestem pewna, że o wszystkim co robimy, powinniśmy umieć mówić – na tym przecież nam zależy w edukacji leśnej społeczeństwa i komunikacji z podmiotami zewnętrznymi.